{1977}{2025}Tłumaczenie: CzłOPI {2121}{2188}{c:$00ccff}Rodzina Soprano [6x19] Ponowne Przyjście {4437}{4480}Co to? {4489}{4542}Dostałam tajemniczą paczkę, {4546}{4592}ze stemplem z Las Vegas. {4640}{4696}Och, Baume & Mercier. {4772}{4812}O mój Boże. {4823}{4866}Jakie to piękne. {4870}{4916}Kazałem wygrawerować. {4940}{4987}Tutaj. {5051}{5101}„Jesteś moim życiem.|Kocham, T." {5114}{5186}– Nie mogli zmieścić „Tony”.|– Nie dziwię się. {5211}{5253}Dziękuję. {5278}{5324}Ale nie wiem|z jakiej okazji. {5328}{5370}Tak, jak mówiłem,|przykro mi, {5374}{5417}że musiałem jechać|do Vegas akurat wtedy. {5438}{5467}Skoro mamy to wyjaśnione {5471}{5545}musisz zająć się|interesami Christophera... {5579}{5654}Kelli będzie potrzebować pieniędzy. {5666}{5708}Dziecko... {6102}{6142}Mówię o opóźnieniu. {6146}{6193}Po prostu zajmij|się tym, dobra? {6199}{6223}Bobby? {6237}{6272}John Stefano. {6278}{6320}Dotykasz azbestu? {6324}{6365}Nie, nie pracuję|przy tym gównie. {6381}{6417}W porządku. {6442}{6494}Szkoda Chrisa Moltisanti. {6538}{6592}Skąd wziąłeś tych pajaców? {6601}{6660}Ekwadorczycy. Część to Polacy. {6664}{6710}Dlaczego nie noszą skafandrów? {6714}{6752}Prawo związkowe. {6756}{6811}Gdybym nie mógł tu robić|bez tej pieprzonej umowy, {6815}{6881}nikt z nas by porządnie|nie zarobił. {6914}{6962}Nie masz koperty? {7012}{7078}Na pewno już widziałeś bójki. {7082}{7142}Twoi koledzy bijący|tego afrykańskiego chłopaka, {7151}{7221}dlaczego tak trudno|ci się z tego otrząsnąć? {7225}{7290}Wsparli mnie po tym|całym gównie z Blancą. {7296}{7352}Zależy im na mnie. {7358}{7410}Próbowałeś przerwać bicie? {7414}{7479}Jestem sam jeden.|Co mogłem zrobić? {7652}{7733}Znam takich, co biorą Lexapro|i mówią, że jest świetnie, {7739}{7796}a ja nadal czuję się|jak kupa gówna. {7805}{7872}Dla czego ja nie mogę|się kurwa wyluzować? {7883}{7952}Twoje zajęcia,|jak ci się podobają? {7966}{8020}Angielski jest nudny. {8024}{8080}A to drugie|nawet ciekawe, {8084}{8134}ale dosyć dołujące. {8138}{8188}Konflikt izraelsko-palestyński? {8192}{8264}Ludzie wysadzają się nawzajem w powietrze,|bo ich Bóg mówi {8268}{8350}że wolno im mieszkać na konretnym|skrawku jebanego piasku. {8361}{8441}Ta, a bogowie drugich mówią,|że to oni powinni tam mieszkać. {8447}{8499}Może nie powinienem|na to chodzić. {8503}{8565}Wygląda, jakbyś brał|to wszystko do siebie. {8569}{8630}Te mudżahedińskie dupki,|na przykład w Indonezji, {8634}{8705}jakby chcieli pozabijać wszystkich. {8709}{8777}Rozważałeś napisanie|o swoim doświadczeniu {8783}{8828}z somalijskim chłopakiem? {8834}{8882}Może krótkie opowiadanie? {8889}{8930}Dlaczego miałbym to robić? {8934}{8999}To mogłoby pomóc|uporządkować twoje uczucia. {9022}{9082}Oglądałem CNN... {9099}{9195}Historię o tych dzieciach|w jakimś irakijskim szpitalu, {9214}{9289}że oparzeniówka nie ma|potrzebnego lekarstwa czy czegoś. {9307}{9351}A potem pokazują materiał {9355}{9408}o jakimś centrum|handlowym w Minnesocie. {9412}{9459}I tych potwornie grubych ludzi {9463}{9501}kupujących rzeczy {9505}{9558}i jedzących cały ten syf. {9582}{9642}Wiesz, to jak moi rodzice. {9646}{9702}Powinieneś zobaczyć nasz dom. {9706}{9762}Choćby głupia maszyna do kawy, {9766}{9823}pokój multimedialny. {9837}{9889}A z drugiej strony Blanca, {9893}{9943}jej dziecko ledwie mówi. {9947}{10033}Nie stać jej na posłanie go|do porządnej szkoły. {10037}{10107}Myślisz, że twoje|uczucia co do Blanki {10111}{10189}mają jakiś związek|z tym afrykańskim chłopcem? {10193}{10250}Nie jest czarna. {10277}{10326}To znaczy, {10333}{10381}jest dosyć brązowa. {10385}{10469}(Jak wyczyścić praktycznie cokolwiek) {10552}{10610}– Oto i on. {10614}{10666}– Hej.|– Witamy z powrotem. {10670}{10715}Witaj z powrotem Ton'. {10719}{10750}Dobrze znów cię widzieć. {10754}{10786}Jak wycieczka? {10790}{10844}Świetnie.|Ostro się zabawiłem. {10848}{10877}Tak? {10881}{10987}Interesy też.|Jakieś gówno Christophera. {10991}{11076}Jacyś pieprzeni goście stamtąd|wisieli mu pieniądze. {11131}{11198}Mały Carmine zrobił je na planie „Cleavera”.|Kazaliśmy je oprawić. {11266}{11305}Wracając do wycieczki... {11309}{11372}Poznałem tam dziewczynę,|zajebiście piękna. {11376}{11430}Tak? {11434}{11478}– Chłopcy.|– Hej. {11520}{11574}– Wzięliśmy peyote.|– Przestań. {11578}{11615}– Naprawdę?|– Bobby wziął kiedyś grzybki. {11619}{11674}Nadziewane grzybki,|cały pieprzony półmisek. {11678}{11718}Pierdol się, co? {11760}{11857}W każdym razie...|To jest nieźle wykręcone gówno, {11861}{11910}Pustynia... {11943}{11980}Światło. {11984}{12055}Wziąłem raz ex.|Pieprzenie było niesamowite. {12098}{12164}O tak tak, bez kitu.|Kurewsko zajebiste. {12168}{12213}– Nie uwierzylibyście.|– Naprawdę? {12217}{12282}I słońce... {12286}{12334}wzeszło... {12405}{12453}Taak? {12457}{12505}Cóż. {12603}{12641}Widzieliśmy się ze Stefano. {12645}{12714}Nie miał koperty. {12742}{12777}Jakieś postępy? {12781}{12881}Ech, chyba powinniśmy|spotkać się z Philem. {12885}{12945}Naćpałem się raz kwasem, w '68. {12949}{13002}Byłem z twoim tatą|i tamtymi na mistrzostwach. {13006}{13076}Pieprzona stewardessa|dodała mi to do drinka. {13080}{13144}Jerry Vale zaczął|śpiewać, a ja się rozejrzałem, {13148}{13216}twój wujek Jun|strzelał laserami z oczu. {13250}{13315}Kochałam ten dom, ale teraz... {13319}{13405}Jest taki duży, zwłaszcza nocą. {13409}{13463}Jeśli się boisz, możesz|w każdej chwili zadzwonić. {13467}{13498}Dobrze? {13502}{13534}Będę w dwie minuty. {13538}{13582}Wiem.|Dziękuję. {13586}{13639}Jesteś taki dobry.|Oboje jesteście. {13648}{13706}Meadow znów była|na tajemniczej randce. {13713}{13762}Brzmi podniecająco. {13966}{14030}Co robisz?|Usiądź. {14034}{14110}Zrobiłam twój ulubiony,|stek pizzaiol. {14114}{14151}Wiesz że rozpylają|wirusa na wołowinę {14155}{14212}zamiast czyścić rzeźnie|ze szczurzego gówna? {14216}{14272}– O co chodzi tym razem?|– Jezu Chryste. {14276}{14358}To prawda.|Czytaj gazetę. {14378}{14438}Czytam gazetę.|Nigdy o tym nie słyszałem. {14453}{14501}Nie mówię o stronie ze sportem. {14517}{14562}A Agencja ds. Żywności i Leków? {14566}{14610}Pozwolili na pryskanie|wirusem, bo zabija {14614}{14671}podobną bakterię|wykrytą na mięsie. {14678}{14717}Zatem to musi być dobre. {14721}{14788}Ta.|Dla przetwórców mięsa, {14792}{14840}pieprzonych szarych eminencji. {14856}{14904}Dobra, dosyć tego. {14908}{14934}Próbujemy tutaj jeść, {14938}{15016}a ty denerwujesz ludzi|dotkniętych tragedią. {15030}{15100}Świetnie, zakop głowę w piasek. {15104}{15158}A może zamiast tego wkopię|twoją w tę pieprzoną ścianę? {15194}{15207}Tony. {15211}{15257}Przez 20 lat nie tknął książki, {15261}{15326}a teraz nagle|pozjadał wszystkie rozumy. {15502}{15564}Przynajmniej się edukuje. {15568}{15621}Edukacja jest po to,|żeby znaleźć lepszą pracę. {15625}{15691}I rzeczywiście czyta.|To nie może być złe. {15695}{15750}„Wzdyma się fala mętna od krwi, {15754}{15810}wszędzie wokół,|Zatapiając obrzędy {15814}{15852}dawnej niewinności; {15856}{15920}Najlepsi tracą wszelką wiarę, {15924}{16033}a w najgorszych|Kipi żarliwa i porywcza moc. {16037}{16095}Tak, objawienie jakieś {16099}{16143}się przybliża;” {16147}{16200}„...gdzieś w piaskach pustyni {16204}{16250}Kształt o lwim cielsku {16254}{16358}i człowieczej głowie,|Z okiem jak słońce pustym, bezlitosnym, {16362}{16415}Dźwiga powolne łapy, {16419}{16499}a wokoło krążą|Pustynnych ptaków rozdrażnione cienie. {16515}{16554}Znów mrok zapada; {16558}{16663}lecz teraz już wiem,|Że dwadzieścia stuleci kamiennego snu {16667}{16734}Rozkołysała w koszmar|dziecinna kolebka – {16738}{16816}I cóż za bestia,|której czas wreszcie powraca, {16820}{16883}Pełznie w stronę Betlejem,|by tam się narodzić?” {16887}{16926}[tłum. Stanisław Barańczak] {16982}{17022}Hej, Tony. {17052}{17094}Nie wyglądasz najlepiej. {17098}{17142}Ta praca. {17146}{17186}Chcecie kanapkę?|Cannoli {17190}{17214}na koszt firmy? {17218}{17260}Ta moja bakteria... {17264}{17323}Z Pakistanu. {17327}{17378}– Nadal?|– Masz chwilę? {17386}{17427}Chcemy ci pokazać|kilka zdjęć. {17431}{17482}Angelina Jolie,|mam nadzieję. {17534}{17593}To ci panowie? {17619}{17649}To oni. {17723}{17774}Co kurwa?|Co? {17778}{17834}Nie wiadomo.|Może finansowanie. {17838}{17882}– Może?|– Tak. {17886}{17964}Szczerze, nie jestem nawet pewien,|czy mamy ich jeszcze w kraju. {18001}{18037}Dzięki że wpadliście. {18070}{18124}Następnym razem włożymy|czapeczki urodzinowe. {18399}{18437}Wdowa po twoim bratanku, {18443}{18483}dostała moje kwiaty? {18487}{18545}Cóż, jeśli je wysłałeś,|jestem pewien, że dostała. {18549}{18611}Nie spodziewam się podziękowania|w najbliższym czasie. {18615}{18692}Opłakiwanie zajmuje tym więcej czasu,|im bliżej z kimś się było. {18696}{18739}Tak, wiem. {18800}{18864}Do rzeczy, {18868}{18923}co sprowadza was|aż do miasta? {18927}{18989}Dobre wieści. Te fiuty|z Navy Yard... {18993}{19032}znajomy Pauliego u hydraulików {19036}{19070}mówi, że zmieniają front. {19074}{19130}– Cóż, to dobrze.|– Dobrze, tak. {19209}{19287}Kolejna sprawa,|ten azbest... {19310}{19356}Myślałem o twojej ofercie. {19367}{19407}Co powiesz na 15% {19411}{19446}plus zapominamy|o rozliczaniu {19450}{19498}tego, co jesteś mi winien|za ciężarówkę z witaminami? {19502}{19549}Po pierwsze,|to nie była oferta. {19553}{19633}To moje stanowisko.|25%. {19651}{19690}To wszystko? {19696}{19739}Co jeszcze miałbym|twoim zdaniem powiedzieć? {19743}{19803}Przestań Phil,|w czym jest problem? {19807}{19854}Przychodzę tutaj|w dobrej wierze, {19858}{19902}Daję rozsądną odpowiedź. {19906}{19991}Którą rozważyłem...|i odrzuciłem. {19995}{20032}Czy mamy porozmawiać|w cztery oczy? {20036}{20077}Po co? {20120}{20182}W porządku więc,|przy wszystkich... {20225}{20257}Kiedy byłeś chory {20261}{20306}w szpitalu, {20310}{20366}rozmawialiśmy. {20370}{20450}Doszliśmy do... {20479}{20553}porozumienia na temat życia. {20557}{20590}To jest biznes,|Anthony. {20594}{20634}Tak, wiem. {20638}{20723}Ale mówię do ciebie|jak do człowieka. {20727}{20801}Są granice, Phil.|Daj spokój. {20805}{20888}Kiedy biznes|wpływa na inne gówno, {20892}{20985}uczucia powodują, że interesy|stają się finansowo niewykonalne. {21013}{21046}Znalazł się doradca finansowy. {21222}{21286}Więc to wszystko? {21290}{21392}Żadnej ugody, żadnego kompromisu,|tylko głupie kurwa żarty? {21396}{21471}Chcesz kompromisu?|Co ty na to: {21475}{21518}20 lat w puszce. {21522}{21558}Chciałem zapiekankę. {21562}{21618}Poszedłem na kompromis. {21622}{21706}Zamiast tego jadłem ser|zapiekany na grzejniku. {21710}{21760}Chciałem pieprzyć kobietę, {21764}{21810}ale poszedłem na kompromis. {21814}{21864}Waliłem konia w chusteczkę. {21868}{21909}Rozumiesz do czego zmierzam? {21913}{21951}Ta. {22211}{22296}– Butch, Coco, nikt do was nie zadzwonił?|– W jakiej sprawie? {22300}{22350}Nie mów mi, że spóźnią się|jebane wypłaty? {22372}{22405}Nie będzie wypłaty. {22409}{22473}– O czym ty kurwa mówisz?|– Silvio... Człowiek pana Soprano... {22477}{22533}Przyszedł dziś rano|i kazał was zwolnić. {22537}{22578}– Zaraz zaraz.|– Pieprzyć to. {22582}{22639}– Gdzie nasza forsa?|– Nie ma jej, bo nie macie stanowisk. {22657}{22688}Skurwysyn. {22692}{22749}Przykro mi chłopaki, ktoś|powinien był do was zadzwonić. {22777}{22824}Hej! {22828}{22867}Jezu Chryste! {22964}{23019}Panowie, wystarczy, przestańcie.|To nie jego wina! {23023}{23092}– Taak? Może to twoja|kurwa wina? {23136}{23177}Dzwoń na policję! {23357}{23435}Tony Soprano|wisi ci $320. {23637}{23669}Hey. {23746}{23801}Właśnie oglądałam|„Borata” na kablówce. {23805}{23890}Można to oglądać 50 razy|i nadal jest genialne. {23925}{23973}Przynosi tej babce swoje klocki. {24005}{24056}To nie było fair wobec ludzi,|których dotyczyło. {24060}{24129}Podobało ci się, jak się pojawiło. {24142}{24184}Co chcesz, Meadow? {24188}{24258}– Jak twój egzamin?|– Nie podszedłem. {24343}{24380}Zostaw to! {24384}{24446}Okej?|Dziękuję. {24607}{24650}Dleczego nie napisałeś testu? {24654}{24721}Bo zrezygnowałem, okej? {24725}{24772}Co się z tobą dzieje? {24814}{24844}Jestem twoją siostrą, {24848}{24892}musisz ze mną porozmawiać. {24896}{24955}Ciągle chodzi o Blankę? {24991}{25049}Wiesz co, ja już sam nie wiem. {25135}{25189}Wiem, jak się czujesz, okej? {25193}{25276}Kiedy rozstaliśmy się z Finnem,|płakałam codziennie {25280}{25318}przez jakiś miesiąc. {25322}{25369}Zdajesz sobie sprawę,|że zbombardujemy Iran? {25373}{25420}Nie wiesz tego. {25424}{25459}Zobaczysz. {25463}{25540}Bush, zanim opuści urząd... {25544}{25609}I wiesz, że mam rację. {25613}{25680}Okej. {25684}{25759}Musisz się nauczyć odcinać|od takich rzeczy. {25763}{25811}Zwariowałaś? {25815}{25873}Czy słyszysz,|o czym rozmawiamy? {25877}{25922}Mówisz tak, ale jak tu weszłam, {25926}{25976}oglądałeś w necie pornografię. {25980}{26024}To nie pornografia. {26209}{26247}„Al-Jazeera”? {26251}{26327}Nie masz czasem wrażenia,|że to wszystko nie ma sensu? {26331}{26417}Dlaczego nie spróbujesz|wyznaczyć sobie celów? {26421}{26476}Może powinieneś sie wyprowadzić? {26480}{26528}W moim stanie? {26532}{26577}Nie mógłbym utrzymać się w pracy. {26581}{26643}Jezu, A.J., na pewno jest coś,|co mógłbyś robić. {26647}{26716}Słuchaj, jestem chorym Meadow.|Biorę leki. {26720}{26793}Miliony ludzi|biorą Lexapro. {26797}{26840}Potrzebuję jedzenia|robionego przez mamę. {26844}{26889}To by mogło zaburzyć|chemię w mojej krwi. {26893}{26933}Czy rodzice wiedzą,|że zrezygnowałeś? {26937}{26990}Nie i nie mów im. {26994}{27037}Zrobiłam sobie przerwę, pamiętasz? {27041}{27113}Suszyli mi głowę,|ale nie było tak źle. {27117}{27175}Oczywiście, że nie.|Jesteś ich pupilkiem. {27179}{27250}Jesteśmy Włochami, A.J.|Jesteś ich synem. {27254}{27312}Masz pojęcie, co to znaczy? {27353}{27411}Zawsze będziesz ważniejszy. {27457}{27507}– Nie śpisz. {27625}{27674}Zrobiłam hot-dogi|z kremowym serem. {27678}{27725}Maybe later. {27843}{27883}Idę na lunch z Gab, {27887}{27956}a potem idziemy na zakupy. {27993}{28080}Jeśli będziesz wychodził,|pamiętaj żeby ustawić alarm. {28084}{28127}Okej? {30084}{30135}Jezu! {31261}{31300}Jest tam ktoś? {31304}{31351}Pomocy! {31406}{31457}Pomocy! {31611}{31695}Pomocy! Moje ręce!|Zamarzają! {31699}{31753}A.J., co jest kurwa? {31757}{31818}Tato! Ratuj...! {31822}{31879}Ratuj! {32029}{32067}Nie, tato! {32121}{32177}– moja noga, utknęła!|– Gdzie? {32238}{32299}Coś ty kurwa zrobił? {32540}{32596}Dobra, mam cię.|Przestań ze mną walczyć. {32669}{32701}– Dobra...|– Nie... {32705}{32760}Dobra, odwróć się.|Złap się brzegu. {32764}{32812}Złap się brzegu, tutaj. {32816}{32856}Dobra. {33062}{33103}Dobra. {33152}{33190}Cholera. {33281}{33350}Trzymaj się. {33464}{33496}Pomóż mi. {33500}{33554}Dobra,|wspinaj się! {33905}{33952}Co się z tobą dzieje?! {34065}{34119}Dobrze.|Wszystko w porządku? {34190}{34236}Już dobrze, chodź tu. {34240}{34278}Chodź. {34282}{34331}Odwróć się. {34335}{34375}No już, dziecino. {34379}{34436}Już dobrze, dziecino. {34440}{34509}Już dobrze, dziecino.|Już dobrze. {34553}{34601}Już dobrze. {34744}{34801}Cóż, oto jesteśmy. {34805}{34874}Pomogę mu się zadomowić.|Możecie przyjść jutro w czasie odwiedzin. {34878}{34928}Kocham cię, maleńki. {34957}{35014}– Kocham cię.|– Ja też cię kocham. {35018}{35066}Dostał dużo Valium. {35677}{35753}Było z nim lepiej|przez jakiś czas. {35757}{35799}To nie twoja wina. {35803}{35873}Ostrzegłaś nas. {35980}{36031}No już, no już. {36060}{36124}No już,|wszystko będzie dobrze. {36128}{36171}Będzie dobrze, mamo. {36175}{36236}Ale zawsze był taki radosny. {36240}{36303}Zawsze był naszym|wesołym małym chłopcem. {36471}{36511}Chodź tu, dziecinko. {36589}{36645}Proszę bardzo. Białe. {36889}{36937}– Szefie.|– Hej, Ton'. {37021}{37069}Oto i on. {37073}{37137}Jesteś głodny, T? Jak chcesz,|wyślę dzieciaka po Baja Fresh. {37141}{37207}Jakieś wieści od Phila? {37211}{37253}Nie, jeszcze nie. {37452}{37547}Dobra, koń jaki jest, każdy widzi. {37551}{37603}Mój dzieciak próbował|ze sobą skończyć. {37607}{37657}Wszyscy to kurwa wiemy. {37813}{37853}To wszystko. {37880}{37935}Nikt nie ma nic|do powiedzenia? {37972}{38007}Co z nim, Ton'? {38052}{38104}Wzięli go na obserwację. {38108}{38154}Cokolwiek to kurwa znaczy. {38220}{38271}Głupi debil. {38346}{38421}Kiedy straciłem|tego dzieciaka? {38425}{38461}Co zrobiłem źle? {38465}{38505}Przestań. {38509}{38546}Nie wiń siebie, T. {38550}{38610}W dzisiejszych czasach|dzieciaki są pod dużą presją. {38614}{38657}Aż tak, żeby|próbować się zabić? {38661}{38725}To się zdarza, szefie. {38729}{38788}Twoim dzieciom się zdarzyło? {38792}{38829}A twoim? {38833}{38868}Wszystkie są inne, Ton'. {38872}{38904}Mój syn Patrick? {38908}{38951}Kocham go nad życie, {38955}{38995}ale bywa z niego czasem|kapryśny fiut. {38999}{39051}Heather, wiesz,|miała 15 lat, {39055}{39110}jak przechodziła ciężki moment. {39114}{39141}Jason, to samo. {39145}{39203}I do tego jest nadpobudliwy. {39207}{39303}Mój syn też.|Ten starszy, James. {39307}{39353}– Próbował się zabić?|– Nie nie. {39357}{39456}Nie wiem, ma...|Ma humory. {39460}{39549}Najważniejsze, że A.J.|jest pod dobrą opieką. {39553}{39630}Cokolwiek to jest,|jestem pewien że to kwestia chemii. {39634}{39709}Wiem coś o tym. To przez te|toksyny, na które są wystawieni. {39713}{39758}Pieprzą im w mózgach. {39762}{39804}Ilość rtęci w samych rybach... {39808}{39874}dziwne, że więcej dzieciaków|nie skacze z mostów. {40417}{40462}Nie mogę się kurwa otrząsnąć. {40466}{40525}Z czego? {40529}{40597}– Mam depresję.|– Słucham? {40601}{40647}Mam depresję. {40651}{40720}Ostrzegam cię, nie zaczynaj teraz. {40724}{40774}– Co to ma znaczyć?|– Właśnie to. {40778}{40856}Mam dosyć zmartwień,|nie potrzebuję jeszcze twoich bzdur. {40860}{40888}Bzdur? {40892}{40933}To jest choroba. {40937}{40968}I jest kurwa dziedziczna. {40972}{41003}Dziękuję, wiem. {41007}{41069}Jestem dokładnie zaznajomiona|z klątwą Soprano. {41073}{41128}Twój ojciec, twój wuj,|twój pra-pradziadek {41132}{41185}który zjechał wozem|z drogi w Avellino, {41189}{41244}– I tak dalej.|– Co, myślisz że to żart? {41248}{41321}– Czy ja się śmieję?|– To o czym ty mówisz? {41405}{41453}Nie odziedziczył|tego po mnie, {41457}{41513}tylko tyle powiem. {41537}{41586}Twoja rodzina nawet|ze sobą nie rozmawia. {41590}{41664}Twój ojciec tak pije,|że dziwne, że jeszcze ma żołądek. {41668}{41704}W przeciwieństwie do twojego? {41708}{41759}Przynajmniej mój ojciec stawiał|czoła temu, co go trapiło. {41763}{41810}Jasne, strzelając przez|fryzurę twojej matki. {41814}{41837}O, wiedziałem. {41841}{41914}Zastanawiałem się,|kiedy mi to wytkniesz. {41918}{41952}Jesteś niemożliwy,|wiesz o tym? {41956}{42035}W liceum, byłeś|radosnym urwisem, {42039}{42093}komikiem,|łobuziakiem. {42097}{42138}Ale to wszystko|było gówno-prawda? {42142}{42178}Och, biedactwo. {42182}{42231}Wyszła za mąż|pod fałszywym urokiem. {42235}{42279}Stawiasz ma kartę depresji {42283}{42332}aż jest zgrana na strzępy. {42336}{42389}A teraz robi to nasz syn. {42393}{42432}Kartę? Kartę? {42436}{42461}Słyszałeś. {42465}{42496}Och, a więc to|wszystko przeze mnie? {42500}{42558}Nasz syneczek?|Nie miałaś z tym nic wspólnego? {42562}{42634}To cię niszczy, Tony.|Tylko o to mi chodzi. {42638}{42709}Masz pojęcie, jak to jest spędzać|dzień za dniem {42713}{42771}z kimś, kto bezustannie narzeka? {42832}{42863}Pierdol się. {43305}{43359}To mogło być|wołanie o pomoc. {43363}{43433}Nie słuchałaś?|On wołał o pomoc. {43437}{43495}Ma szczęście, że przyszedłem do domu|i go usłyszałem. {43499}{43553}Mam na myśli|spartaczoną próbę. {43557}{43611}Mógł podświadomie|zdawać sobie sprawę, {43615}{43681}że ta lina była za długa,|by utrzymać go pod wodą. {43685}{43742}Albo może jest|pieprzonym idiotą. {43746}{43798}Już wcześniej|sprawiał takie wrażenie. {43890}{43966}Tak dobrze nam się układało z Carm. {44048}{44099}Mój ojciec i jego ataki paniki, {44103}{44150}mój pierdolony obłąkany wuj, {44154}{44264}nie wspominając o drugim...|Eckley pieprzony półgłówek. {44268}{44351}Mogą być inne powody, dla których|twój syn jest tak nieszczęśliwy? {44355}{44437}Trzyma świat za jaja... {44441}{44492}Same kurwa udogodnienia... {44496}{44578}Jedno potknięcie|i popada w histerię. {44662}{44706}Tak, wiem. {44769}{44813}Nie biorę na siebie winy, {44817}{44849}nie całej. {44894}{44954}Jego matka go rozpuściła.|Mówiłem to już kiedyś. {45010}{45064}Każdy maleńki problem,|jest przy nim {45068}{45112}żeby go podnieść|i obetrzeć łzy {45116}{45164}rąbkiem fartucha. {45168}{45229}Dzieci muszą czuć|się bezpiecznie. {45233}{45293}Jestem pewien, że to zrobiło|z niego mężczyznę, którym jest dziś. {45297}{45350}Wstydzisz się go? {45457}{45509}Tak, właściwie tak. {45538}{45583}Ucieczka tchórza. {45587}{45626}Nie tak to nazywają? {45630}{45725}Ktokolwiek to powiedział,|nie rozumiał depresji. {45729}{45806}Ale ty ją rozumiesz, czyż nie? {46089}{46117}Gdzie tata? {46121}{46186}Och, Meadow miała|stłuczkę Bloomfield Avenue. {46190}{46262}– Przyjdzie do ciebie później.|– Ciągle jest zły? {46266}{46306}Nie był wcale zły, A.J. {46310}{46345}Kocha cię. {46424}{46465}Ile czasu muszę|tu zostać? {46469}{46515}Dr Vogel uważa, że|dobrym pomysłem byłby {46519}{46585}pewien czas odpoczynku. {46589}{46625}Jakbym był w przedszkolu? {46933}{46980}Widziałeś się dziś z dr Vogelem? {46984}{47032}Dzisiaj mamy zajęcia grupowe. {47254}{47293}Jadłeś coś? {47297}{47359}Trochę indyka.|Był bez smaku. {47363}{47429}Jutro przyniosę kotlety z kurczaka. {47462}{47500}To chyba nie jest dozwolone {47504}{47551}ze względu na bulimiczki. {47675}{47741}Miejsca w pierwszym rzędzie antresoli|na „Grey Gardens”, {47745}{47782}– i ten gość mówi...|– Przepraszam? {47817}{47882}– Jesteś dzieckiem Tony'ego Soprano, prawda?|– Tak. {47886}{47950}Jaki ten świat mały,|że na ciebie wpadłem, co? {47954}{47988}Przepraszam,|czy my się znamy? {47992}{48052}Masz tu trochę śmietanki|na ustach, złotko. {48056}{48103}Z chęcią bym do niej dodał. {48107}{48137}– Co?|– Przepraszam bardzo. {48141}{48185}Szczęściarz, jej tata. {48189}{48261}Musi być fajnie wtykać|jej w nocy, co? {48265}{48328}– Masz jakiś problem?|– Jeszcze nie. {48332}{48380}A chciałbyś? {48384}{48417}Coco, chodź. {48421}{48459}Co? Tylko się witam. {48463}{48508}Chodź, idziemy. {48512}{48557}Hej, pozdrowienia dla taty. {48730}{48774}Co to było do diabła? {48849}{48903}...ale nie ty|o tym decydujesz. {48907}{48965}Nic nie mów. {49014}{49072}Co, znowu o mnie rozmawiacie? {49192}{49229}Co się stało? {49233}{49270}Nic. {49305}{49347}No co? {49439}{49489}Znasz gościa o imieniu Coco? {49493}{49544}A co? {49548}{49589}Była wczoraj wieczorem|na randce, {49593}{49640}a on podszedł i zaczął|gadać jakieś brednie. {49644}{49685}Co? {49711}{49745}Jak? {49749}{49786}Byliśmy w mieście,|Little Italy. {49790}{49831}Jedliśmy deser i... {49835}{49872}Zjawił się niewiadomo skąd {49876}{49939}i zaczął mówić te wszystkie|dziwne rzeczy. {49943}{49997}Jakiego rodzaju|dziwne rzeczy? {50001}{50039}Jak to by chciał|wetknąć mi w nocy. {50043}{50083}Takie rzeczy. {50087}{50171}– Wetknąć ci?|– Było od niego czuć sambuką. {50212}{50271}Co dokładnie powiedział? {50275}{50337}Podszedł do nas {50341}{50401}i spytał, czy jestem twoją córką, {50405}{50489}a potem powiedział,|że mam bitą śmietanę {50493}{50526}na ustach. {50530}{50581}Taak? {50607}{50646}Co jeszcze powiedział? {50798}{50854}W porządku. {50858}{50925}Już dobrze.|Jest idiotą, {50929}{50978}ale jest niegroźny. {51008}{51044}Porozmawiam z kimś. {51157}{51198}A ten chłopak, z którym chodzisz, {51202}{51261}ten facet, kto to jest? {51265}{51325}Obiecujesz nie|zaczynać inkwizycji? {51329}{51385}Czy możesz skończyć|z tymi sekretami? {51422}{51513}– To Patrick Parisi, okej?|– Żartujesz? {51517}{51570}Właśnie dlatego|nie chciałam wam mówić, {51574}{51612}i dlatego on nie mówił|wujkowi Patsy. {51653}{51704}Myślałam, że on...|Dokąd się wybierasz? {51708}{51762}Spotkanie... Sil. {51766}{51819}Mamy później Vogela,|nie zapomnij. {51878}{51922}Myślałam, że Pat Parisi|był zaręczony. {51926}{51960}Zerwali to. {51964}{52013}Wpadliśmy sobie w oko|na premierze „Cleavera”, {52017}{52068}zaczęliśmy rozmawiać. {52072}{52114}Bardzo się zmienił. {52118}{52159}Naprawdę go lubię. {52163}{52219}To po co ta cała tajemnica? {52223}{52283}Wiedziałam, że ty i tata|nigdy go nie lubiliście. {52287}{52324}Nie, to nie tak,|że go nie lubiliśmy, {52328}{52367}to po prostu... {52422}{52476}Więc za każdym razem,|jak mówiłaś {52480}{52533}że zostajesz w mieście z Kimmie, {52537}{52589}byłaś u niego w mieszkaniu? {52593}{52628}Czasami. {52707}{52761}Słuchaj, jest jeszcze coś. {52765}{52808}Co? {52843}{52897}Zdecydowałam nie iść|do szkoły medycznej. {52901}{52948}Co? Czemu? {52952}{53004}Och, to po prostu za trudne. {53008}{53091}– Ale czy nie jest tego warte?|– Nie masz pojęcia. {53095}{53162}– Jasne, że nie.|– Nie bądź sarkastyczna. {53166}{53234}Naprawdę myślę, że prawo|jest dla mnie. {53238}{53319}Gdybyś słyszała Patricka|jak mówi o systemie sprawiedliwości {53323}{53363}i co on oznacza. {53367}{53414}To naprawdę inspirujące. {53737}{53833}Oczywiście Sheila jest na mnie obrażona.|Spotykam się z jej ojcem. {53857}{53941}Ponure spojrzenia,|przeniesienie na mnie {53945}{53986}jej problemów|z jej matką... {53990}{54031}Jak mawia twój|ulubiony pacjent, {54035}{54098}„może powinnam dać jej|kopa w tyłek?” {54102}{54165}Który mój pacjent tak mówi? {54169}{54201}Mój, Elliot. {54205}{54265}Twój ulubiony mój pacjent? {54269}{54317}Och. {54321}{54390}Nie było go|ostatnio w gazetach. {54394}{54444}Tęsknisz za tym,|czyż nie? {54448}{54508}Mój ojciec był zapamiętałym|fanem „Niezniszczalnych”. {54512}{54553}Rozum to jak chcesz. {54674}{54702}Co, Elliot? {54706}{54765}Wpadłem w zeszłym tygodniu|na Nancy Duggan. {54769}{54837}– Kojarzysz Nancy?|– Mgliście. {54841}{54882}Jest członkiem personelu|Rikers Island, {54886}{54947}pracuje z socjopatami,|jak pewnie się domyślasz. {54951}{55034}Powiedziała mi|coś ciekawego. {55038}{55109}Jest wiele badań|o psychoterapii, {55113}{55170}dotyczącej socjopatów {55174}{55198}i przestępców, {55202}{55283}na przykład|Kryminalna Osobowość {55287}{55357}prowadzona przez Yochelsona|w szpitalu St. Elizabeth's. {55361}{55401}W skrócie {55405}{55447}wniosek jest taki {55451}{55504}że psychoterapia, {55508}{55589}nie tylko jest|bezużyteczna dla socjopatów, {55593}{55656}ale w dodatku pomaga im|się usprawiedliwiać. {55700}{55774}Yochelson twierdzi, że szlifują|umiejętność oszukiwania. {55778}{55847}na swoich terapeutach. {55851}{55925}Krokodyle łzy,|i tym podobne. {55929}{55975}Skąd ten uśmieszek? {55979}{56037}– Nie uśmiejecham się.|– Doprawdy? {56041}{56101}Widziałem dane. {56105}{56173}Procent recydywistów|po jednym roku {56177}{56238}był wyższy wśród|leczonych psychoterapią, {56242}{56325}niż wśród tych nie|leczonych wcale. {56521}{56590}Ee, trochę papryczek i sera. {56594}{56658}Gorgonzola, dobra?|Nie zapomnij. {56742}{56765}Zaraz, zaraz! {56769}{56803}Siadaj. {56807}{56862}– Siadaj.|– Spokojnie, spokojnie. {56920}{56987}Ty skurwielu.|Moją kurwa córkę? {56991}{57056}Moją kurwa córkę,|ty skurwielu. {57060}{57098}Moją kurwa córkę! {57125}{57162}Hej, chcesz trochę sambuki z tego? {57166}{57237}Tony, popełniasz|zajebiście duży błąd. {57288}{57350}A co powiesz na kulkę|w twoim jebanym łbie? {57554}{57594}Nie rób tego! {57749}{57786}Chcesz trochę? {57920}{57947}Przynieś mop. {58157}{58201}Zawsze jest tak, jak ty|myślisz, czyż nie? {58205}{58258}Nigdy co ja czuję. {58309}{58354}Och, biedaczek. {58358}{58403}To wszystko wina|twojej matki, tak? {58407}{58474}– Nie powiedziałem tego.|– Maminsynek z ciebie. {58478}{58521}Będziesz mnie teraz przezywał? {58525}{58574}Nikt nikogo nie przezywa. {58578}{58612}A na moim bierzmowaniu? {58616}{58651}Nazwałaś mnie zwierzęciem. {58655}{58693}Wcale nie! {58697}{58747}Byłem w garażu i powiedziałaś, {58751}{58818}„Jakie zwierzę pali marihuanę|na swoim bierzmowaniu?” {58822}{58902}Używał nielegalnych|narkotyków w domu. {58906}{59012}Czy przyszło ci do głowy,|że może się w ten sposób leczyłem? {59016}{59062}Daruj sobie, co? {59092}{59154}A w drugiej klasie? {59158}{59223}Zmusiłaś mnie, żebym poszedł|do szkoły w tym durnym płaszczu. {59250}{59293}Zostałem przez|niego pobity. {59349}{59429}Przesiadywałeś potem godzinami|w swoim pokoju. {59433}{59539}Bo zawsze bałem się wyrażać|swoje uczucia w tym domu. {59543}{59594}Dlatego. {59756}{59834}Jak można uczyć studentów|takiego wiersza? {60013}{60051}Czy chcesz powiedzieć rodzicom, {60055}{60093}co powiedziała twoja babcia? {60097}{60145}Moja matka? {60213}{60279}Babcia...|Mama taty. {60283}{60325}Co powiedziała? {60329}{60384}Że to jest wszystko|wielkie nic. {60388}{60429}Co takiego? {60433}{60474}Życie. {60553}{60590}Taka była. {60594}{60650}W porządku, mówiła tego typu rzeczy... {60654}{60713}Usiadła na łóżku... {60717}{60776}Kiedy ledwie mogła się poruszyć. {60780}{60824}Ledwie oddychała. {60865}{60961}Powiedziała, że na końcu rodzina|i przyjaciele zawiodą, {60965}{61025}i że umiera się|we własnych ramionach. {61029}{61066}Kiedy to było? {61070}{61112}Kiedy była w tym domu opieki {61116}{61152}i kazałaś mi ją odwiedzać. {61305}{61369}Nie jesteśmy za|młodzi na dziadków. {61490}{61536}Ton'? {61540}{61594}Carmine Lupertazzi. {61598}{61652}– Zobaczymy się później, szefie.|– Dobra. {61703}{61740}Powinniśmy zjeść razem obiad, {61744}{61790}wiesz, Carm, Donna,|może dzieciaki. {61794}{61817}Tak. {61821}{61881}Słyszę już dźwięk|ślubnych dzwonów. {62012}{62053}Podać coś? {62057}{62099}Nie trzeba. {62301}{62365}Jeśli mogę coś zrobić, Tony,|dla Anthony'ego juniora... {62369}{62413}Dziękuję. {62417}{62483}Kiedy Alexandra walczyła z anoreksją, {62487}{62540}mieliśmy świetnego psychologa. {62544}{62601}Twoja córka|próbowała się zabić? {62605}{62638}No. {62642}{62701}Ale miała|poważne problemy? {62705}{62772}Nie bardzo.|Wszystko jest pod kontrolą. {62845}{62889}Więc... {62893}{62977}Pewnie domyślasz się|powodu mojej wizyty. {62981}{63049}To, co się stało w restauracji u Coco. {63053}{63132}Odmiana wyglądu,|którą mu zafundowałeś... {63136}{63182}Jesteś nad przepaścią, Tony, {63186}{63238}na ogromnym rozstaju dróg. {63242}{63317}Phil właśnie rozważa zamknięcie projektu|centrum handlowego Hackensack. {63321}{63368}przez strajk hydraulików. {63372}{63418}Pierdolić.|Pozwól mu. {63422}{63478}Łatwo ci mówić.|Ja mam kontrakt na rusztowania. {63482}{63525}Och, więc o to|chodzi, Carmine? {63529}{63559}Co ci jestem winien? {63563}{63635}Daj spokój.|Dobrze mnie znasz. {63639}{63701}Moja córka, Carmine.|Moja córka. {63726}{63767}Masz małą dziewczynkę. {63771}{63804}Prawie zabiłeś gościa. {63808}{63869}Powinienem był go zabić.|Miałbym pełne poparcie, {63873}{63956}– ale się powstrzymałem!|– Byłeś roztropny. {63960}{64001}Pieprzę to. {64090}{64132}Straciłem panowanie. {64165}{64225}W najgorszym możliwym momencie,|ale kurwa co z tego? {64229}{64271}Więc pójdziesz do Phila, {64275}{64332}ja z tobą, czapki w dłoniach, {64336}{64365}kolana ugięte. {64701}{64768}Czemu ja, co? {64772}{64828}Przecież każdy rodzic|popełnia błędy. {64832}{64890}Czemu nie ty? {64894}{64935}Bo jestem dobrym człowiekiem... {64939}{64980}Zasadniczo. {65021}{65065}Kocham swoją rodzinę. {65121}{65185}Jest jakaś równowaga.|Jest ying i yang. {65200}{65225}Hm? {65363}{65452}Człowiek myśli, że wie.|Myśli, że się czegoś nauczył. {65496}{65532}Jak wtedy, kiedy|byłem postrzelony. {65536}{65596}Co wie? {65671}{65725}Dobra. {65729}{65828}Kiedy byłem w Las Vegas,|wziąłem peyote. {65860}{65919}Ciekawość,|sam nie wiem. {65923}{65966}Szukałeś czegoś. {66020}{66101}Cóż, zobaczyłem jakieś rzeczy.|Nie... {66105}{66154}rzeczy jako takie,|halucynacje, {66158}{66204}jak z podrzędnych filmów. {66208}{66292}– Byłem rozczarowany, że nic takiego nie było.|– A co było? {66296}{66341}Trudno to opisać. {66387}{66446}Robiłaś to kiedyś, prawda?|Kwas, czy inne gówna. {66450}{66484}Nie. {66633}{66689}Mogę tylko powiedzieć, że {66693}{66775}widziałem,|prawie na pewno, {66779}{66828}że to... {66832}{66888}wszystko, co widzimy|i czego doświadczamy, {66892}{66928}to nie wszystko co istnieje. {66932}{66992}A co jeszcze istnieje? {67017}{67067}Coś innego. {67129}{67171}Nie będę się bardziej|w to zagłębiał. {67175}{67240}Sam kurwa nie wiem. {67244}{67295}Alternatywne światy? {67299}{67341}Będziesz się teraz|kurwa wyśmiewać? {67345}{67387}Wcale nie. {67440}{67468}Być może. {67523}{67578}To zabrzmi głupio... {67625}{67703}Ale w którymś momencie zobaczyłem,|że nasze matki są... {67776}{67850}Są kierowcami autobusu. {67957}{68009}Nie, one są autobusem. {68013}{68084}Są pojazdem, który|nas tutaj dostarcza. {68088}{68172}Wysadzają nas i ruszają|w swoją drogę. {68176}{68220}Kontynuują własną podróż. {68224}{68300}I problem w tym, że my wciąż|próbujemy wrócić do autobusu, {68304}{68374}zamiast po prostu|pozwolić mu odjechać. {68477}{68528}To bardzo głębokie. {68532}{68585}Jezu nie wyglądaj|na tak zaskoczoną. {68797}{68845}Wiesz co... {68849}{68921}Nachodzą człowieka takie myśli,|niemal się je łapie. {68925}{68980}I wtedy... {68984}{69039}Pfft. {69181}{69220}Butch, jak leci? {69224}{69293}Phil nie przyjmuje|teraz gości. {69297}{69344}Właśnie rozmawiałem z nim|przez telefon, Butchie. {69348}{69384}A ja właśnie rozmawiałem|z nim osobiście. {69388}{69427}Nie chce nikogo widzieć. {69431}{69472}Co się dzieje, Butch? {69476}{69519}Właśnie to załatwiłem. {69523}{69569}On tu przyszedł|zaoferować pokój. {69573}{69632}Pół przyczepy wierteł...|Makitas. {69636}{69692}Nie chcemy twoich|jebanych wierteł. {69696}{69730}Pierdolić to. {69734}{69773}Idziemy. {70145}{70200}Tak jest, skurwielu! {70204}{70262}– Wracaj do New Jersey!|– Phil, co ty robisz? {70266}{70328}Weź tę kupę gówna|i złaź z mojego ganku. {70332}{70378}Ale właśnie o tym rozmawialiśmy. {70382}{70425}Cóż, chłodny osąd wziął górę. {70429}{70499}– Wujku Philly!|– Pocałuj mnie w dupę. {70503}{70561}Po prostu zejdź na dół,|żebyśmy mogli to przedyskutować? {70565}{70628}Nie ma już o czym|dyskutować, Carmine. {70727}{70765}Nie rozumiem. {70769}{70817}Dlaczego on taki jest? {70958}{71020}Hej, oto Śpiąca Królewna. {71024}{71057}Nie zmróżyłem oka. {71061}{71106}Wiem, czekaliśmy na ciebie. {71110}{71149}Szachy są już przygotowane. {71153}{71220}– On oszukuje.|– Znalazł się uczciwy Abe. {71224}{71290}– Co za różnica.|– Nie graliśmy już tak dawno. {71294}{71344}Wiem, po prostu|cały ten stres w pracy. {71348}{71392}To nic, wielu ludziom|to się przytrafia. {71396}{71442}– Naprawdę?|– Oczywiście. {71446}{71498}Ponad połowa|dorosłych cierpi {71502}{71560}na jakiś rodzaj bezsenności|co najmniej kilka nocy w tygodniu. {71564}{71616}Po prostu chcemy|cię z powrotem. {71620}{71667}– Dzięki, chłopaki.|– Kiedy nie możesz spać... {71979}{72028}Żadnego jedzenia na oddziale,|proszę pana. {73136}{73213}Tłumaczenie: CzłOPI {73214}{73315}{c:$00ccff}..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::..